piątek, 4 lipca 2008

Gryf Maraton - Łobez 29.06.2008

Trzeci po raz trzeci w tym sezonie. Tak mogę podsumować swój udział w kolejnej edycji Gryfa. Marek otarł się o podium, zajmując miejsce 4-te.

Sama trasa była całkiem ciekawa. W większości poprowadzona przez lasy, teren pofalowany z kilkoma mocniejszymi podjazdami. Urozmaiceniem było duzo kaluz po same ośki.

Z powodu braku zdjęć z trasy prezentuje tylko te ze startu i dekoracji.


Jako minus zaliczę brak wyraźnego oznakowania na 30-ym kilometrze, gdzie zabłądziłem nie tylko ja, jak się pózniej okazało. Kosztowalo mnie to stratę około 10 minut. Na metę dotarłem ze stratą około 2 minut do pierwszego zawodnika i zajmując tym samym trzecie miejsce. Niestety błędnie oznakowana trasa potrafi wypaczyć wyniki.
Poza tym sympatyczna atmosfera, duzo miejsca na zaprakowanie i dobra pogoda, spowodowały, że będę dobrze wspominał ten wyścig.