Sama trasa była całkiem ciekawa. W większości poprowadzona przez lasy, teren pofalowany z kilkoma mocniejszymi podjazdami. Urozmaiceniem było duzo kaluz po same ośki.
Z powodu braku zdjęć z trasy prezentuje tylko te ze startu i dekoracji.
Jako minus zaliczę brak wyraźnego oznakowania na 30-ym kilometrze, gdzie zabłądziłem nie tylko ja, jak się pózniej okazało. Kosztowalo mnie to stratę około 10 minut. Na metę dotarłem ze stratą około 2 minut do pierwszego zawodnika i zajmując tym samym trzecie miejsce. Niestety błędnie oznakowana trasa potrafi wypaczyć wyniki.
Poza tym sympatyczna atmosfera, duzo miejsca na zaprakowanie i dobra pogoda, spowodowały, że będę dobrze wspominał ten wyścig.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz