niedziela, 19 sierpnia 2012

BikeCross - Ostrowiec

Kolejna odsłona Wielkopolskiego cyklu. Miejsce III w M3.

http://www.bikecrossmaraton.pl/

Co do samej imprezy, to mam mieszane odczucia. Fajnie było się pościgać i spędzić czas z fajnymi ludźmi. Nie wszystko jednak zagrało. Ponieważ nie było mnie w grupie, która pojechała w złym kierunku, nie będę się wypowiadał. Wciąż po kilku dniach, nie wiem co o tym myśleć... Zamiast tego załączam poniżej zrzut z FB z wypowiedzią jednego z uczestników oraz pierwotne wyniki (byłem III w open i I w M3).



A tak z innej beczki - czy nie można zrobić sektorów startowych? Ustawiając się kulturalnie 45 minut przed startem na początku stawki, tuż przed samym startem byłem już w połowie całego "peletonu" startujących. Nie wiadomo kiedy obszar przede mną zapełniał się ambitnymi bikerami... Czy zatem mam ustawiać się, jak wielu innych zawodników, wstawiając rower i siebie w pierwszej linii, minutę przed startem? Rozumiem, że najlepsi powinni mieć możliwość ścigania się od początku, a nie rozpychania wśród słabszych kolarzy i turystów oraz czasami przypadkowych rowerzystów. Ale w tym celu wystarczyłoby wydrukować listę tych np. 30 nazwisk, wytypowanych na podstawie dotychczasowych wyników, tak jak odbywa się to na dłuższym dystansie. Tutaj ode mnie minus dla Organizatora za brak tego punktu oraz dla Sędziego za dopuszczanie do sytuacji jak wyżej opisane.

Brak komentarzy: