sobota, 17 września 2011

Maraton Michałki w Wieleniu

Rok temu - miejsce I. Dwa lata temu - II. Co można było obstawić? Na dystansie 30 km udało mi się zająć trzecie miejsce w M3 zaraz za Filipem Niewiadą (Corratec Team) i Mateuszem Łangowskim (Thule Team).
 
Ale oczywiście nie tylko ja byłem w Wieleniu. Na miejsce, razem z Markiem, dotarliśmy wspolnie z Jarkiem Dopytałą i Witem Łańcuckim. A było jeszcze więcej znajomych. Poniżej krótkie podsumowanie - kto? ile? w jakim czasie? w jakim wieku?

Na dystansie 30 km w kategorii M3 trzecie miejsce podium zdobył Sławomir Dereszkiewicz (0:59:28) ze Złotowa. Na tym samym dystansie, pierwsze miejsce w kategorii M4 należało do Wita Łańcuckiego (01:02:56) z Lipki. Marek Dereszkiewicz (Złotów) oraz Seweryn Kacprzak (Jastrowie), obaj w kategorii M3, także na dystansie 30 km zajęli odpowiednio dwunaste (1:04:29) i czternaste (1:06:25)miejsce. Z dłuższą trasą 60 km zmierzył się Jarosław Dopytała  M3 z Lipki, który zajął szóste miejsce w kategorii, z czasem 2:23:56. Ten sam dystans wybrali  Andrzej Karłowicz i Wiesław Fidurski ze Złotowa oraz Kazimierz Kowalski z Krajenki – wszyscy trzej w kategorii M5. Tutaj najlepiej spisał się Wiesław Fidurski zajmując siódme miejsce (2:35:34), następnie Kazimierz Kowalski – miejsce dziewiąte (2:36:45), a dwunasty był Andrzej Karłowicz (2:41:29).
Wit Łańcucki - I w M4

Jarek Dopytała - VI w M3 na 60km

Marek i Seweryn - "Jasne, że jasne"
 Zdjęcia: MD, SD

Brak komentarzy: