czwartek, 26 kwietnia 2012

BikeCross Maraton Cup - Dolsk

Pierwszy start w sezonie. W Dolsku silna obsada - hp sferis, Corratec i dziesiątki bardzo dobrych zawodników oraz setki dobrych. W której grupie jestem ja? Wynik pokazał, że gdzieś w okolicach pierwszych 30%, czyli średnio. Jakkolwiek jest to u mnie standardowy wynik od lat, o tej porze roku, na długim dystansie 70 km. Zatem wkrótce może być tylko lepiej. Chyba...

Na miejsce zameldowali się piszący te słowa oraz Marek Dereszkiewicz, Jarek Dopytała, Zdzisław Baran . Na miejscu spotkaliśmy Wiesława Fidurskiego. Silna, złotowska obsada wystartowała na najdłuższym dystansie, na którym wystartowało około 200 kolarzy
Pierwszy na mecie rzecz jasna pojawił się Zdzichu, trochę później W.Fidurski, ja i Marek. Jarek z powodu dwóch kolizji i awarii sprzętu dotarł nieco później.


Następny weekend też jedziemy w maratonie mtb. Trochę dalej. Rocky Mountain Bike Maraton, oto link.

Zatem ruszamy, cytując klasyka, "z ziemi polskiej do wolski"...

Brak komentarzy: