Najpierw jednak, po porannym, godzinnym rozruchu na rowerze, wybrałem się do Piły na "Nasze Sztafety", które corocznie organizuje Piotr Nowacki. Tym razem nie wystąpiłem jako zawodnik, lecz jako fotograf.
Marek miał okazję się pościgać. Więcej na ten temat w jego relacji tutaj
Po sztafetach, wraz z Rafałem Przybylskim, ruszyliśmy na galę sportową do Murowanej Gośliny, czyli uroczyste zakończenie sezonu, gdzie miałem przyjemność odebrać statuetkę za IV miejsce w klasyfikacji generalnej BikeCross Maraton . Impreza była świetnie zorganizowana, zespół Dr Blues & Soul Re Vision Band dał krótki, ale bardzo dobry koncert. Następnie nastąpiły dekoracje wszystkich dystansów i kategorii oraz podsumowanie tego sezonu i lat ubiegłych oraz plany na sezon 2013.
Fajnie i dziwnie zarazem było stanąć do dekoracji, bez uprzedniego wymęczenia się tego dnia na trasie. To była moja ostatnia dekoracja w kategorii M3.
Dodam, ze prócz muzyki, dekoracji, była też dobra kawa i ciasto. A poniżej wstępna rozpiska na sezon 2013
Szczegółowa relacja z gali, jest do wglądu tutaj.
A tu w Dzienniku Nowym.
A w niedzielny poranek ruszyliśmy z Markiem i Andrzejem na lekki trening. To już chyba ostatnie chwile złotej jesieni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz