Zajęte miejsce – IV w kategorii M4 na dystansie 41 km. W M4
wystartowało w sumie 74 zawodników. Open 33 na 414 zawodników, którzy ukończyli
wyścig.
Wyniki były zmieniane trzykrotnie. Najpierw byłem IV, później III i ostatecznie znowu IV.
Ostatnie kilometry. To nie czas, aby się oszczędzać. |
Na szczęście grupkę udało mi się zostawić za sobą na ostatnim podjeździe. |
Trasa w Dolsku to nie całkiem to co lubię. Jest płasko, za wyjątkiem początkowego podjazdu na punkt widokowy. Tam z kolei niestety zrobił się zator. Ponieważ szybki start nie jest moją mocną stroną utknąłem tam w tłumie, podczas gdy czołówka odjeżdżała. Później były lasy, trochę pól i nawet kilka kilometrów asfaltu, co już całkiem nie jest po mojej myśli. Łatwa, szybka trasa, w sumie może być jak na pierwszy wyścig w sezonie.
W Połczynie Zdroju, gdzie trasa jest bardziej wymagająca, będzie niewątpliwie ciekawiej.
Zdjęcia: Mirek Sell,
pobrane stąd. Dziękuję :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz