czwartek, 25 września 2014

Środek Pomorza w środku lata

Trochę spóźniona relacja z dwudniowej wycieczki sprzed dwóch miesięcy. Kierunek - około 100 km na północ od Złotowa, czyli Pomorze Środkowe. Pogoda rewelacyjna.  

Trzeciorzędna, ale pierwszorzędna droga niedaleko Brzeźna Szlacheckiego
Miejsce doskonałe na dłuższy odpoczynek...
Miałem towarzysza
Czego chcieć więcej w wakacyjny dzień po 100 km na rowerze...
Namiot świetnie wtapiał się w otoczenie
Bez megasakw, a i tak zmieściłem wszystko co niezbędne
Poranek
Znalazłem mnóstwo poziomek
Na drogach spokój i pustka
Postój na leśnym parkingu
Jak się okazało miejsce z historią w tle

Takie długie proste nieco nużą, ale za to jest cień
Polne drogi to jest to! Ale którędy teraz? No, którędy..?
Wybrałem tę bardziej uczęszczaną, czyli w lewo, ale i tak zaczęła niknąć wśród pól...
O! Jadę szlakiem rowerowym!
Jest super
Jest jezioro, jest i wyspa na jeziorze
Odkrywanie nowych szlaków ma swój smak i urok
No sami widzicie... Aż się jest ciekawym co jest za kolejnym zakrętem
Natura w pełnym rozkwicie
W czasie jazdy stwierdzam, że polskie krajobrazy są najlepsze
To chyba był PGR...

Żar leje się z nieba... Około 36'C
Czas więc na popływanie, drożdżówkę i kawę
I jedziemy dalej
Wioski ze swoimi drewnianymi chatkami i kościółkami też mają swój urok
Stan licznika ok 2 km przed domem
Tak blisko domu, a tyle nowych miejsc i pozytywnych wrażeń
Nie trzeba jechać na drugi koniec Europy lub świata, aby pokonać super trasy na rowerze. Warto czasami rozejrzeć się w najbliższej okolicy. To były tylko dwa dni, blisko domu, a wrażenia z wycieczki super.

3 komentarze:

Unknown pisze...

Zgadzam się w zupełności- nie trzeba jechać daleko, żeby zobaczyć coś nowego. Po obejrzeniu tych zdjęć zatęskniłem za wakacjami :).

Ryder pisze...

Ja też. Mimo, że sama wycieczka to niemal wczoraj. A przed nami teraz deszcze, śniegi... Oby do lata :)

Tadek pisze...

Dokładnie oby do lata i znów będzie super. A może zima znowu będzie łaskawa i da się też pojeździć. Zobaczymy co przyniesie czas.