Po raz drugi wziąłem udział w maratonie szosowym. Zdobyłem kolejne cenne doświadczenia w tej dyscyplinie kolarstwa. Wystartowałem z mastersami mojej drużyny LKS Drogowiec na dystansie 82 km. W przypadku szosy współpraca w grupie to połowa sukcesu. Mogę tylko żałować, że nasza grupa rozpadła się praktycznie na pierwszych kilometrach.
Grupa kolarzy, z którą przyszło mi jechać przez cały wyścig nie była zbyt skora do współpracy, a ja natomiast nie miałem zamiaru robić za „zająca” na którym można się zawiesić przez większą cześć wyścigu. Mimo wszystko mieliśmy w miarę dobre tempo i dochodziliśmy grupy startujące przed nami. Ostatecznie w klasyfikacji open zająłem 33 miejsce na 200 zawodników. Czas 2:29:28. Natomiast w kategorii M3 zająłem 8 miejsce. Porównując do ubiegłego wyniku w Choszcznie wykonałem 100% postępu. Jednak pewien niedosyt pozostał, gdyż były realne możliwości osiągnięcia jeszcze lepszego rezultatu.
Autor: Marek
Zdjęcia: TD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz